wtorek, 6 marca 2012

[06] Intruz

"PYTANIE
Ciało mym domem
rumakiem chartem
cóż biedna pocznę
kiedy je stracę
Gdzie będę spać
Czym pomknę w dal
Co będę jeść
Dokąd się udam 
już bez wierzchowca
który mnie niósł
Skąd będę wiedzieć 
co na mnie czeka
w leśnej gęstwinie 
Bez mego Ciała 
wiernego psa
Jakże to będzie 
snuć się po niebie
bez drzwi ni dachu 
z wiatrem za wzrok
pośród obłoków 
jakże się skryć?" - May Swenson
Intruz
Autor: Stephanie Meyer
Tytuł: Intruz
Wydawnictwo : Dolnośląskie
Liczba Stron: 568

"Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma."

Opis:
Nasz świat został opanowany przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie. Jedną z ostatnich niezasiedlonych, wolnych istot ludzkich jest Melanie. Wpada jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Tymczasem Melanie podsuwa duszy coraz to nowe wspomnienia ukochanego mężczyzny, Jereda, który  ukrywa się na pustyni. Wagabunda nie potrafi oddzielić swoich uczuć od pragnień ciała i zaczynać tęsknić za mężczyzną, który miał być jej wrogiem. Wkrótce Wagabunda i Melanie stają się sojuszniczkami i wyruszają na poszukiwanie człowieka, którego obie kochają. 

- To dziwny świat - powiedziałam cicho, bardziej do siebie niż do niego.
- Jak żaden inny - przytaknął.

Recenzja:
Bardzo się cieszę, że miałam okazję przeczytać tą książkę ponieważ jest ona bardzo ciekawa. Nie wiedziałam, że pani Meyer ma tak bujną wyobraźnię. Dusze które opanowały świat ludzi.. czegoś takiego jeszcze nie było :P za co przyznaje wielki + autorce. Książkę bardzo szybko się czyta. W powieści ciekawie przedstawione są emocje bohaterki. Samo zakończenie jest dobre ale mogłoby być o wiele ciekawsze. 
Chodzą słuchy że w tym roku wejdzie do kin film na podstawię książki pani Meyer, jeśli tak to napewno obejrzę xD

Zabijali się nawzajem tak często, że zbrodnia była dla nich zwyczajną częścią życia.

poniedziałek, 5 marca 2012

[05] Drugie życie Bree Tanner



"Nie jestem pewna, jak długo tam staliśmy, uśmiechając się jak para idiotów i świecąc jak dwie pochodnie."

Drugie życie Bree Tanner - Stephenie Meyer
Autor: Stephanie Meyer
Tytuł : Drugie życie Bree Tanner
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba Stron:

"Mądre polowanie wymaga jedynie odrobiny inteligencji i cierpliwości."

Opis:
Książka ta jest napisana na motywach “Zaćmienia”, czyli trzeciej części “Sagi Zmierzch”
Narratorką jest Bree Tanner - nowonarodzona wampirzyca, którą poznajemy w “Zaćmieniu”, należąca do armii nowonarodzonych stworzonej przez Victorię.Opowiada ona o swoim krótkim wampirzym życiu. O tym, jak mieszkała w piwnicach z innymi nowonarodzonymi, o swoich polowaniach, a także o miłości do innego młodego wampira, Diega.Jej życie jest bardzo trudne, ponieważ opiera się na kłamstwach.Przywódca armii - Riley, opowiada młodym wojownikom, że spłoną w słońcu, więc ci nie wychodzą na światło dzienne.Riley kłamie też, że nie zostawi ich w trakcie bitwy z Cullenami, których przedstawia jako stare wampiry, słabe tak bardzo, że nowonarodzeni bez trudu ich pokonają.W rzeczywistości to Cullenowie osiągają zwycięstwo, a na polu bitwy zostaje tylko Bree, ponieważ całą armię zabito.Bree chce się poddać i przyłączyć do Cullenów.Jasper, który w przeszłości walczył z nowonarodzonymi i przez to im nie ufa jest temu przeciwny, ale po jakimś czasie stwierdza, że nie będzie się sprzeciwiał Carlisle’owi.
Niedługo po tym przybywają Volturi, chcąc zabić Bree, ponieważ złamała wampirze prawo.
Młoda wampirzyca, przekazuje Edwardowi informacje, że nie wiedziała o żadnych zasadach.
Słysząc jej myśli Edward stara się ją ocalić, mówiąc Jane, że nowonarodzona chce się uczyć nowych zasad.Jane mówi jednak, że Volturi nie dają nigdy drugiej szansy, a Feliks słuchając jej rozkazu, zabija Bree.

"Mam nadzieję, że próbujesz wykopać stamtąd czosnek- powiedziałam i wycofałam się w stronę tunelu wiodącego do morza."

Recenzja:
Opowiadanie to jest bardzo ciekawe, dzięki niemu mogłam zrozumieć myślenie młodych, niewyszkolonych wampirów, myślących tylko o pragnieniu. Czytając “Przed świtem” nie mogłam tego doświadczyć, ponieważ Bella po swojej przemianie od razu znała prawie wszystkie zasady i wiedziała jak żyć. Świat wampirów nie był dla niej taki nowy i nieznany, jak dla Bree. Opowiadanie jest też bardzo smutne, ponieważ Bree ginie, chociaż mogłaby żyć.No dobra, chyba na dzisiaj to tyle. Książka napisana jest lekkim językiem, <podobnie jak w innych książkach pani Meyer>. No co tu dużo pisać xD POLECAM!!


niedziela, 4 marca 2012

[04] Przed Świtem




" Do tej pory wszytko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć."


Tytuł : Przed świtem
Autor : Stephenie Mayer
Liczba stron : :715
Wydawnictwo : Dolnośląskie 

"I nadzieja zgasła we mnie, tak szybko jak się pojawiła."

Opis : 

Zbliża się termin ślubu Belli i Edwarda . Dziewczyna nie jest  jednak zachwycona tym , że zmieni swój stan cywilny . Ślub nie okazał się tak straszny jak to sobie wyobrażała . Młode małżeństwo z okazji miesiąca miodowego wyjeżdża na wyspę żeby tam go spędzić . Niestety wyjazd ten kończy się wtedy , gdy okazuje się że Bella jest w ciąży . Edward wydaje się być tym faktem bardzo zdenerwowany , jego żona jednak nie wie                dlaczego... 
 Carlisle oraz Edward chcą usunąć płód z brzucha dziewczyny , ponieważ stanowi on dla niej wielkie zagrożenie , jak i dla ludzi który mogą być zaatakowani przez to dziecko . Nie uzyskują jednak zgody na usunięcie płodu , gdyż przyszła matka pilnowana jest przez resztę części rodziny , oraz mężczyźni nie chcą działać wbrew jej woli . Tą sprawą zainteresowane są też wilkołaki . Ich zdania na temat ciąży Belli są zróżnicowane , przez co do chodzi do rozłamu w sforze ... 

"Jedna więź a jakby ich milion. I nie sznurków od balonów,ale stalowych kabli. Milion stalowych kabli łączących mnie z jedną rzeczą - z centrum wszechświata." 

 Moje zdanie : 
 Tak więc mamy do czynienia z bardzo solidną objętościowo (ponad siedemset stron) książką, która równie solidna, jeśli chodzi o treść. Dzieje się tu znacznie mniej niż w dowolnym z poprzednich tomów i choć w dalszym ciągu bieg wydarzeń potrafi zainteresować, wygląda to nieco ubogo ale i też ciekawie . Dla fanów "Przed świtem" jest pozycją obowiązkową i podejrzewam, że ich zachwyci. Każdy w końcu oczekiwał, że Bella i Edward będą żyli wiecznie i szczęśliwie. Ja się nie zawiodłam na tej książce .

 "Byliśmy jak lód i ogień i dlatego powinniśmy wzajemnie się wykluczać.
Mimo to pasowaliśmy do siebie, jak nikt inny. To był kolejny dowód, że należeliśmy do siebie."

[03] Zaćmienie

"Ogień i lód 
Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni, że lód.
Iż poznałem pożądania srogie, 
Jestem z tymi, którzy mówią: Ogień.
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści 
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród."
- Robert Frost ( 1874-1963)

Tytuł: Zmierzch
Autor: Stephanie Meyer
Seria: Zmierzch, tom 3
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2008
Liczba Stron : 552 + podziękowanie 
Ocena: 5+

"Zaopiekuj się moim sercem – zostawiłem je przy tobie."

Opis:
Zaćmienie to trzeci tom ekscytującej sagi, przedstawiającej losy zakochanej w wampirze Isabelli Swan. Kiedy media zaczynają donosić o serii tajemniczych morderstw w Seattle, a do lasów wokół Forks powraca żądna zemsty wampirzyca, dziewczyna uświadamia sobie, że znowu grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo. Jakby tego było mało, musi wybierać pomiędzy miłością Edwarda a przyjaźnią Jacoba, i to wiedząc, że jej decyzja może doprowadzić do odnowienia odwiecznego konfliktu pomiędzy wampirami a wilkołakami. Zbliża się też zakończenie roku szkolnego, a więc termin przemiany - co wybierze Bella : życie czy śmierć?

"Jak on na nią patrzył! Jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył słońce! Jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany nikomu szkic da Vinci! Jak młoda matka przyglądająca się noworodkowi!"

Moje Zdanie:
Muszę przyznać że "Zaćmienie" jest zadecydowanie najlepszą jak do tej pory częścią tej sagi. Nie powiem podobała mi się, jest tu opisany szybszy rozwój wypadków <niż w poprzednich częściach>. Rozterki bohaterów są przedstawione w łatwy i wiarygodny sposób. Jednak mimo wszystko jest się do czego przyczepić. Mi w tej książce najbardziej nie podobało się to że niektóre momenty powieści były wręcz przesłodzone. Nie wiem dlaczego ale ta książka momentami przypominała mi poprzednie części sagi, a czasem nawet pierwszą część "Opowieści z Narnii".
Ogólnie książka jest bardzo ciekawa. Napisana lekkim, przyjemnym językiem.
POLECAM!!

"- Czyżbyś się znowu potknęła, Bello? - spytał.
Zmroziłam go wzrokiem.
- Nie, Emmett. Tym razem dałam wilkołakowi w twarz."

sobota, 3 marca 2012

[02] Księżyc w Nowiu

  "Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy    rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból."                                                                                                                       
Autor : Stephanie Meyer
Wydawnictwo : Dolnośląskie 
Liczba stron : 480 
Tytuł : Księżyc w Nowiu


"Trafiłam do nieba - w samym środku piekła"

 
Opis: 
Edward Cullen to wciąż dla Belli najważniejsza osoba pod słońcem. Są parą i jest im razem cudownie. Gdyby tylko chłopak nie był wampirem! Niestety, ten fakt wszystko komplikuje, a może nawet niszczy. Bella zaprzyjaźnia się z Jacobem. Bardzo miłym chłopakiem, który jest od niej młodszy o kilka lat. Czy przyjaźń potrzebuję miłość?

"Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny; 
Są one na kształt prochu zatlonego, 
Co wystrzeliwszy gaśnie" 
William Szekspir, Romeo i Julia - akt II, scena VI

Moje zdanie:  

Tak jak napisałam w poprzednim poście    ,,Zmierzch" moje uczucia w tej części są bardzo podobne. Szczęście, żal, radość, smutek, złość, uradowanie. Ten żal <może stwierdzicie, że jestem trochę stuknięta> wywołuje u mnie płacz i radość . Kiedy czytałam jeden z rozdziałów po prostu płakałam i byłam szczęśliwa . Myślę, że <tu może ponownie stwierdzić, że jestem stuknięta> związałam się z Edwardem tak jak bohaterka powieści , ale także całym sercem jestem z Jacobem.  xD 
          " Im mocniej się kogoś kocha , tym bardziej irracjonalnie się postępuje "
           " Im mocniej się kogoś kocha , tym bardziej irracjonalnie się postępuje "
                             

piątek, 2 marca 2012

[01] Zmierzch

"Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz." Księga Rodzaju 2, 17 (BT)
Autor: Stephanie Meyer
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 413
Tytuł: Zmierzch

"Kocham Cię to marna wymówka, ale i szczera prawda."

Opis:
Zmierzch to porywająca opowieść o miłości, łączącej cechy horroru, romansu i powieści o dojrzewaniu. Jej bohaterka, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington, gdzie spotyka tajemniczego, niezwykle przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności - nie może mu się oprzeć, ale i nie można go przejrzeć. Bella usiłuje poznać jego mroczny sekret, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Już niedługo może nie być odwrotu...

"Jeśli możesz żyć wiecznie, to musisz wiedzieć po co żyjesz."

Moje zdanie:
Początkowo książka mnie bardzo ciekawiła i fascynowała. Jednak już po jej skończeniu czułam niedosyt, uznałam że czegoś jej brakuje ( ale to dopiero po skończeniu ). Kiedy ją czytałam jedynym minusem jest to że na początku akcja jest bardzo uboga :P ale całe szczęście nie przez cały czas. Fabuła książki jest pełna wątków miłosnych i kilku zwrotów akcji..
Książka ta jest dobrą pozycją dla tych którzy lubią fantazy i nie tylko. Jeśli lubicie czytać romantyczne historie z ryzykiem w tle ta książka jest dla was ! . 
Polecam, chociaż <chyba> każdy z was już ją czytał a jeśli nie każdy to na pewno większość xD.

"Ale ty ... Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk ... Jak ulubiony gatunek heroiny."

środa, 29 lutego 2012

Zaczynamy!

Witamy wszystkich serdecznie !
Tak więc rozpoczynamy nową działalność bloga z recenzjami. Znajdziecie tu zbiór naszych własnych recenzji książek, które czytałyśmy. Mam nadzieję, że uda nam się przekonać niektórych do rozpoczęcia nowej przygody z książkami, a u innych rozwiać wątpliwości dotyczące sięgnięcia po daną książkę xD.

 Zapraszamy do czytani i komentowania bloga...


"Każda znajdująca się tu książka, każdy tom, posiadają własną duszę. I to zarówno tego, kto daną książkę napisał, jak i dusze tych, którzy tę książkę przeczytali i tak mocno ją przeżyli, że zawładnęła ich wyobraźnią." - Carlos Ruiz Zafón,